Wyznacznikiem żyzności gleby jest zawartość w niej próchnicy, będącej jednym z podstawowych czynników, który warunkuje prawidłowy rozwój roślin, masę plonu oraz znacząco wpływa na jego jakość. Większość gleb to podłoża ubogie w próchnicę, w których ilość rozłożonej materii organicznej nie przekracza 2%. Szacuje się, że tereny słabo próchnicowe stanowią 40-70% wszystkich gruntów rolnych. Warto podkreślić, że próchnica glebowa to substancja o zróżnicowanym charakterze. Badania naukowe prowadzone w ostatnich latach przez gleboznawców na całym świecie pozwoliły wyodrębnić z niej trzy podstawowe frakcje, różniące się między sobą barwą oraz zdolnością do rozpuszczania w cieczach o odczynie kwaśnym, zasadowym lub obojętnym. Do związków próchnicowych zalicza się kompleks bezpostaciowych substancji takich jak kwasy huminowe i kwasy fulwowe, tworzące grupę kwasów humusowych oraz huminy. Kwasy huminowe wyróżniają się ciemnobrązową lub czarną barwą i są ekstrahowane z gleby za pomocą związków alkalicznych. Kwasy fulwowe są frakcją próchnicy o zabarwieniu żółtym lub żółtobrązowym, a ich podstawową właściwością biochemiczną jest rozpuszczalność w kwasach, zasadach oraz substancjach obojętnych. Huminy, posiadające kolor czarny, nie wykazują zdolności do rozpuszczania w cieczach o dowolnym odczynie.

Podstawowe przyczyny ograniczonego dostępu do substancji próchnicowych

Substancje próchnicowe występują niemal w każdym ekosystemie, w tym także w wodach słodkich i słonych. Szacuje się, że ich zawartość w morzach i oceanach waha się w granicach od 0,3 do 1 miligrama na litr, w rzekach oscyluje wokół 20 miligramów na litr, a w bagnach dochodzi do 200 miligramów na litr. Na lądach substancje próchnicowe występują w glebie, gdzie ich zawartość wynosi 1-12%. Ich źródłem są przede wszystkim węgiel brunatny, torf, sapropel oraz łupki palne. Należy jednak zaznaczyć, że wydobywanie torfu narusza stabilność ekosystemów lądowych, wpływając niekorzystnie na środowisko naturalne. Gleboznawcy sugerują, że o ile torf może sprawdzić się w krótkoterminowym nawożeniu gleb, o tyle jego wykorzystanie nie otwiera perspektyw przed rolnictwem ekologicznym. Bez względu na fakt, że światowe zapasy torfu przekraczają 500 miliardów ton, pozyskiwanie z niego kwasów humusowych nie wpisuje się w filozofię „chemii zielonej” i może okazać się szkodliwe dla środowiska. Nieco inny problem pojawia się w przypadku sapropelu, czyli mułu dennego zbiorników słodkowodnych, powstałego w wyniku rozkładu resztek organizmów roślinnych i zwierzęcych. Dowiedziono naukowo, że zawiera on wysokie stężenie soli mineralnych, a występujące w nim związki wykazują duże zróżnicowanie chemiczne. W konsekwencji proces ekstrakcji kwasu humusowego z sapropelu wymaga zastosowania specjalistycznych technologii, co znacząco podnosi koszt produkcji nawozu organicznego. Jednym z najdoskonalszych źródeł kwasów humusowych jest węgiel brunatny, którego światowe zapasy przekraczają 1 trylion ton. Zawierający około 90% substancji próchnicowych w postaci całkowicie rozłożonej materii organicznej, doskonale sprawdza się podczas pozyskiwania kwasów humusowych. Warto dodać, że kwasy humusowe otrzymywane z węgla brunatnego wyróżniają się pięciokrotnie wyższą aktywnością niż te same kwasy dostępne między innymi w oborniku czy kompoście, w których substancja organiczna ulega szybkiej mineralizacji, hamując jednocześnie procesy humifikacji sprzyjające podwyższeniu żyzności gleb. Węgiel brunatny odznacza się także słabymi właściwościami energetycznymi, przez co rzadko używany jest w charakterze materiału opałowego i uważany jest za odpad, powstający podczas wydobywania węgla kamiennego.

Konsekwencje ograniczenia substancji próchnicowych w glebie

Brak cząstek próchnicowych w podłożu wpływa niekorzystnie na właściwości fizyczne oraz chemiczne gleby, a w konsekwencji na wzrost upraw. Wyjałowieniu gleb, prowadzącemu do ich powolnej degradacji, sprzyja przede wszystkim brak systematycznego nawożenia organicznego, intensywna uprawa bez płodozmianu, a także stosowanie herbicydów i chemicznych środków ochrony roślin. Do naturalnych metod, przywracających żyzność podłoża, zaliczyć można racjonalny systemu uprawy i stosowania zmianowania. Należy przy tym pamiętać, że uprawa roślin okopowych, przemysłowych i zbóż wpływa ujemnie na bilans próchnicy, w przeciwieństwie do uprawy traw oraz wieloletnich roślin motylkowych. Przyczyną wyjałowienia gleb w przypadku pierwszej grupy roślin jest mała ilość resztek pożniwnych, które dodatkowo w niewielkim stopniu podlegają procesom humifikacji. Znakomitym rozwiązaniem, niwelującym problem ubytku substancji próchnicowych jest, wyróżniające się szczególną skutecznością, nawożenie organiczne wykorzystujące nawozy humusowe, w tym także pozyskiwany z węgla brunatnego obornik w płynie THE TOTALHUMUS. To znakomite polepszacze gleby o wielokierunkowym działaniu, sprzyjające tworzeniu się prawidłowej struktury podłoża i dostarczające roślinom optymalną ilość substancji odżywczych. Przez rolników określane są jako „centrum biologiczne” lub „czarne złoto”. Ekologiczne nawozy zawierające biohumus stymulują procesy rozpadu martwej materii na poziomie biochemicznym i mikrobiologicznym. Przyspieszają rozkład resztek pożniwnych, przyczyniając się do tworzenia na powierzchni gleby ciemnej warstwy próchniczej bogatej w mikroelementy, makroelementy, witaminy, aminokwasy oraz związki organiczne pobierane przez rośliny i wykorzystywane w procesie fotosyntezy oraz oddychania komórkowego. Są ponadto niezastąpione jako nawozy naturalne używane w sadownictwie, gdzie możliwość stosowania płodozmianu i nawożenie organiczne gleby jest mocno ograniczone.

Naturalne metody stymulujące powstawanie próchnicy przyszłością rolnictwa

Zainteresowanie rolników i sadowników nawozem sporządzonym na bazie biohumusu, w tym także innowacyjnym, doskonale rozpuszczalnym w wodzie preparatem THE TOTALHUMUS, sukcesywnie rośnie. Jest to związane z maksymalnym wyeksploatowaniem gruntów rolnych oraz obszarów przeznaczonych na uprawy sadownicze. Coraz bardziej ograniczony jest także dostęp do obornika oraz kompostu, które dodatkowo wymagają wielu lat na przekształcenie zgromadzonej w nich martwej materii w substancje próchnicowe. Nawóz organiczny THE TOTALHUMUS zawiera stężone kwasy humusowe, odznaczające się wysokim współczynnikiem pojemności wymiany kationowej, dzięki czemu umożliwiają zwiększone przyswajanie przez rośliny mikroelementów i makroelementów dostępnych w podłożu. Posiadając zdolność wiązania nierozpuszczalnych w wodzie jonów metali, tlenków i wodorotlenków w związki asymilowane przez rośliny, gwarantują ich odpowiednie odżywienie, chroniąc jednocześnie przed przedawkowaniem poszczególnych substancji i pierwiastków.